Kraków to miasto ze szczególną dla nas historią. Kilkanaście razy w roku Karolinę ogarnia wielki smutek i tęsknota za miejscem, w którym wszystko się zaczęło. Tu powstawały nasze pierwsze, wspólne, fotograficzne projekty i tu chyba na dobre się w sobie zakochaliśmy. Niestety nie mamy już okazji bywać w nim zbyt często, dlatego zawsze niezmiernie cieszymy się gdy taka możliwość zaistnieje.
Sesja w Krakowie marzyła się nam od dawna i choć ciężko zamknąć w kilkunastu klatkach magię tego miejsca spróbowaliśmy razem z Michaliną i Tomaszem i nieskromnie powiemy, że uważamy tę próbę za udaną. Wszystko za sprawą naszych „Dzieciaków” (jak nazwaliśmy ich jeszcze zanim się poznaliśmy), światła, które nadal nam sprzyja oraz kilku niezwykłym miejscom, które odwiedziliśmy.
Michalina zachwyciła nas sarnimi oczami oraz pasją do literatury i zwierząt. Tomasz z kolei uwielbieniem do muzyki oraz opowieściami o swoim Dziadku. Torba, którą widzicie na pierwszych zdjęciach należała do niego. Wiedzieliśmy, że sesja musi nawiązywać do ich zainteresowań, jednocześnie pozostając w lekko vintage klimacie. Uwielbiamy słuchać Waszych historii bo uważamy, że dobre zdjęcia wymagają indywidualnego podejścia.
Michasiu, Tomku, czekamy z niecierpliwością na sierpień bo wiemy, że ten ślub będzie równie wyjątkowy jak Wy. 🙂
Dziękujemy Eszewerii za możliwość wykonania zdjęć we wnętrzach.
Komentarzy 3
Komentarze są wyłączone.
Jestem pod ogromnym wrażeniem tej sesji. jest w 100% idealna, przepiękna, nizewykle klimatyczna i w takim stylu, jakim lubię najbardziej! No i miejsce moje ukochane,bo Kraków. Ach, miłosć aż czuć przez ekran. Gratuluję tak wspaniałej sesji (cudowne było swiatełko!) oraz parze wytrwałosci ku dązonym celom:) Pozdrawiam cieplutko:)
Bardzo piękna sesja pełna świetnych kadrów.
Niesamowita sesja, gratulacje.