Sesja narzeczeńska to najczęściej wasze pierwsze spotkanie z profesjonalną sesją zdjęciową. Niektóre osoby czują się mocno skrępowane aparatem i swoimi fotografami, którzy są dla nich nadal obcymi ludźmi. Sesja to zatem doskonały pomysł na obycie się z nową sytuacją, poznanie osób z którymi spędzicie sporą ilość czasu i… świetną zabawę! Poza genialną pamiątką uwieczniającą ostatnie chwile przed ślubem można wykorzystać ją na wiele sposobów (oto najbardziej popularne):
– do zaproszeń
– na waszej stronie www, na której goście znajdą informacje o was i o waszym ślubie w wersji online
– jako podziękowanie dla gości albo rodziców (w formie np. wydruków wielkoformatowych)
– jako dekorację sali/miejsca wesela (tablica ze zdjęciami, „wystawa” albo latająca galeria – zdjęcia przyczepione do balonów z helem, księga gości, album ze zdjęciami itp.)
– w pokazie slajdów na ślubie
– jako puzzle z prośbą o zostanie druhną/drużbą/świadkiem/świadkową
Sesja narzeczeńska może być też świetną alternatywą dla pleneru ślubnego. Możecie na niej zrealizować swoje najbardziej szalone pomysły, które nie byłyby łatwe do wykonania w strojach ślubnych (choć nie zawsze ;)). Tu ogranicza Was już tylko wyobraźnia. Proszek holi, świece dymne, sesja na łódce, piknik, camping, sporty, zwierzaki – opcji jest całe mnóstwo.
O profitach takich jak poznanie się nawzajem, co owocuje pozytywną i sprawną współpracą w dniu ślubu nie wspomnimy. Dużo łatwiej robi się zdjęcia osobom, które opowiedziały nam o sobie co nieco. Wiemy co lubią, który wolą profil, jak je rozśmieszyć.
O czym warto pamiętać przygotowując się do sesji?
– Wyśpijcie się. Cienie pod oczami nie są trudne do usunięcia w programie graficznym, ale zmęczenie, rozdrażnienie i brak skupienia na pewno nie pomogą nam zrobić udanych zdjęć
– Warto pomyśleć o pomocy fryzjera i wizażystki w trakcie sesji, zwłaszcza w bardzo upalne dni. Profesjonalny makijaż pozwoli na sprawną pracę, unikając częstych poprawek z powodu np. świecenia się
– Zastanówcie się jaka lokacja się Wam podoba. Jeśli czujecie się dobrze w naturalnym otoczeniu wybierzcie las, łąkę, wydmy, pole, a jeśli niestraszni są Wam przechodnie to miasto będzie świetną alternatywą
– Jeżeli planujecie na ślubie motyw przewodni to możecie nawiązać do niego na sesji jakimś drobnym gadżetem: starą książką, mapą, kolorem muchy. Nie przesadzajcie jednak z ich ilością bo za rok czy dwa mogą być niemodne, a nic nie zastąpi pięknych, prostych zdjęć pełnych emocji
– Krępuje Was aparat? Możecie zabrać na sesję swojego pupila. Skupieni na nim zapomnicie o tym, że fotograf robi wam zdjęcia
– Sesje w słoneczny dzień najlepiej wykonać albo wcześnie rano, o wschodzie słońca, albo późnym popołudniem. Wtedy mamy do dyspozycji magiczne, złote światło. Sesja w południe jest po pierwsze męcząca, a po drugie to walka z ostrymi cieniami i zielonymi zafarbami z drzew i trawy
Strój na sesję narzeczeńską
Ubierzcie się w stroje, które lubicie i które podkreślą Wasz styl i osobowość (albo nawiązują do motywu kolorystycznego ślubu). Idealnie, jeśli będą do siebie pasowały, czy to stylistyką, czy też małym detalem albo kolorem. Nie ubierajcie się jednak jak bliźniaki, lepiej dobrać stroje na zasadzie kontrastów. Unikajcie też krzykliwych napisów, chyba, że mają przekazać coś konkretnego. Jeśli Panie chcą pozować w szpilkach to niech wezmą ze sobą buty na zmianę. Często będziecie pewnie pokonywać długie dystanse, aby znaleźć odpowiednie miejsce na zdjęcia.
Jak podoba się Wam nowa seria? Jesteście za jej kontynuacją?
Komentarzy 3
Komentarze są wyłączone.
Ciekawa lektura !
Nie każdy chce, ale sesja narzeczeńska to fajny pomysł. Można się oswoić z obiektywem no i po prostu mieć wspaniałą pamiątkę.
Super 🙂 A zdjęcia są przepiękne!