Dziś nie będzie słodko i pastelowo, dziś będzie z pazurem! Izę znamy od kilku dobrych lat. Była pierwszą fotograficzną Muzą Karoliny i zrobiły razem niejedną sesję. Kiedy napisała w sprawie ślubu strasznie się ucieszyliśmy. Niestety termin była już zajęty, jednak los chciał, że kilka miesięcy później zwolnił się i mogliśmy sfotografować ten zakręcony dzień.
To, że nie będzie standardowo wiedzieliśmy od początku – w końcu to Iza ;). Szaleńcze przygotowania, które trwały niecałą godzinę (łącznie z makijażem i „zmianą” fryzury przez którą właśnie był poślizg), minimalizm w dekoracji, stylizacji i atrakcjach. Dwóch rosłych świadków, trzykrotne (!) obcinanie dołu sukni na żywo, chodzenie po mokrej trawie, breakdance i dobra muzyka. To miała być genialna zabawa z najbliższymi ludźmi, w nowoczesnych miejscu (swoją drogą polecamy SPOT. z całego serca, to jedno z najpiękniejszych miejsc w Poznaniu na mniejsze wesela). W końcu czego więcej potrzeba w dniu ślubu? Najpiękniejsze jednak jest w tym wszystkim to, jak Iza i Mat okazują sobie uczucia. Są szczerzy, spontaniczni, piękni. Dziękujemy Wam!
ślub: Parafia św. Wojciecha, Poznań
wesele: SPOT. Poznań
makijaż: Natalia Charłan
suknia: Anna Lachor
buty: Jimmy Choo
bukiet i oprawa florystyczna kościoła: INNA Studio
Komentarze 5
Komentarze są wyłączone.
Lubię takie reportaże. Spontana, ale techniczna. Z wdziękiem i bez nadymania. Dobra robota, duże wyczucie co można, a czego nie… Widziało się przecież już tyle, więc niełatwo się jeszcze czymś zadziwić, nieprawdaż?
Świetne zdjęcia ukazując ślub od kulis, jak i późniejsze momenty zabawy 🙂
Jestem po niesamowitym wrażeniem! Cała oprawa rewelacyjna! A panna młoda! No przepiękna kobieta i ta suknia! Brak mi słów z wrażenia.
Swietny reportaz! Ultra super. Duzy like dla Was
Dziękujemy Tom, twoje zdanie dużo dla nas znaczy! <3