Rustykalny ślub Kasi i Marka

Ona - piękna, filigranowa, z burzą złotych loków, energią bomby atomowej i uśmiechem od ucha do ucha.
On - przystojny, wkręcony w fotografię (tak, musieliśmy momentami stopować te rozmowy żeby zrobić zdjęcia), energetyczny, genialnie ubrany.

Kasię i Marka na pewno zapamiętaliście z naszego Facebook’a, pojawiali się tam nieraz ze swoją sesją narzeczeńską, poza tym to chyba najbardziej roześmiana Para jaką do tej pory fotografowaliśmy. Wielkopolsko-Śląska mieszanka, wielbiciele motocykli, retro rzeczy i podróży. Zatańczyli jive’a, mieli taaaaakie stylizacje no i spełnili nasze marzenie o zdjęciu w deszczu, poświęcając się i marznąc o pierwszej w nocy, w październiku aby mogło powstać. Bez zająknięcia wybiegli z nami, kiedy już po pożegnaniu wpadliśmy na salę mówiąc, że MUSIMY to zrobić. Genialni ludzie, z którymi można rozmawiać godzinami. Jeśli kiedykolwiek zrobimy warsztaty to na pewno będzie nasza Para (cieszycie się? :D).
Końcówka sezonu była dla nas niezwykle udana, jeden rustykalny ślub gonił drugi. Zapraszamy do oglądania.

Wesele: Centrum Rekreacyjno-Hotelowe Bagatelka
Suknia: La Perla Sposa
Papeteria: Paper Story
Skrzynka na obrączki: Vintage
Zegarek Marka: Vintage Omega po Dziadku
Samochód: Bulikiem do Ślubu
Opaska z paproci: INNA Studio
Makijaż na ślubie: Magda Majer
Drewniane gadżety i ramka z paprotką: Ilustratyw

kama_0001kama_0002
kama_0003Więcej Info


Kinia i Marcin

Dziś wpis dla nas wyjątkowy, ponieważ nieczęsto robi się zdjęcia na ślubie swoich przyjaciół. Marcina znamy wiele lat, Karolina zrobiła z nim niejedną sesję, właściwie towarzyszy jej od początku pobytu w Poznaniu. Do tego jest odpowiedzialny za jej najdziwniejsze fryzury i kolory na głowie. Później stał się też fryzjerem Michała a jeszcze chwilę później pojawiła się przepiękna i przesłodka Kinia no i.. skończyło się nie inaczej jak ślubem ;)! Był to dzień o tyle niezwykły, że podzielony aż na trzy części. Po krótkiej ceremonii w urzędzie Para wyprawiła obiad dla swojej rodziny, a wieczorem wszyscy znajomi spotkali się na imprezie w (wiele) Trochę Kultury ;). Na ślubie nie mogło zabraknąć akcentu nożyczek, boskiego kota Kizi, własnoręcznie wykonanego makijażu Kingi (jest świetną wizażystką, malowała naszą pannę młodą Adę), pastelowych kolorów i gorącej atmosfery - dosłownie, bo był to chyba najbardziej upalny dzień roku 2015, temperatura przekroczyła 30 stopni. Po ślubie udaliśmy się na sesję i wspólny odpoczynek do Barcelony. Zachwyceni zderzeniem nowego ze starym chodziliśmy po pięknych ulicach i uliczkach robiąc niespieszne zdjęcia i łapiąc promienie słońca.
Mamy nadzieję, że naładujecie się pozytywnie kolorami i uśmiechami, miłego oglądania!

obiad: Warto nad Wartą, Poznań
wieczorna impreza: Trochę Kultury, Poznań
obrączki i kolczyki: Ale.
buty: Louboutin, Moliera 2
dekoracje: Lalala Kreatywna Pracownia Dekoracji
fryzury: Marcin
wizaż: Kinga

001-kin-mar 002-kin-mar Więcej Info


Monia i Kajo

Dziś nie będzie zbędnych słów, będą tylko obrazy. Oto Monia i Kajo i jeden dzień z ich życia. Poznajcie tych cudownych ludzi, pięknych na zewnątrz i wewnątrz, kreatywnych i pełnych miłości do siebie.
Wesołego dnia zakochanych.. codziennie!

001_monk_ka Więcej Info